Ekwador, Marzec 2016
Mglisty las, jeden z najpiękniejszych w jakim kiedykolwiek byłem. Jet – G nasz gospodarz na zdjęciu poniżej i jego kumpel Walther wypili filiżankę zielonego bulionu. Wiedza o lokalnych substancjach zmieniających świadomość jest niewielka wśród ekwadorskiej młodzieży. Znają trawę, alkohol, dopalacze. Działalność instytucji religijnych i kultury globalnej wzbudziły wiele obaw przed dawnymi metodami użytkowania roślin, ale największy strach przynieśli europejscy konkwistadorzy na ten obszar 500 lat temu. Poczułem rodzaj wciąż nieświadomej misji i wielkiego paradoksu historii, że jako wychowanek kultury europejskiej mogłem pośredniczyć w ponownym odkryciu starej wiedzy zniszczonej przez moich przodków.